Monday 25 July 2016

Doing nothing

It's 25th of July - Monday, and I am watching High School Musical 2. Why? Why do I watch it, you may ask. There are two reasons. Firslty, I just felt like it's a good time to watch this absolutely fabulous movie from my childhood. I sound like an old woman right now, but seriously it brings back so many memories and I actualy feel kinda old when I watch it with my younger sister. Secondly, I am just bored, because even though we have summer holiday, all I do is sitting at home and watching some random stuff on my laptop. I had such a big plans for this summer (as always tbh). I wanted to get a part-time job and earn some money, but it obviusly didn't work out. Mostly, because I wasn't even trying to find it. Job means interactions with people and I surely am not very good at it. So here I am, doing nothing as always. But actualy watching Friends and deep movies is not a waste of time, so maybe I am being more productive then I realise (lol, no).

Jest 25 lipca - poniedziałek, oglądam High School Musical 2. Dlaczego? Być może was to zastanawia (w co szczerze wątpię). Są dwa powody. Po pierwsze, po prostu czułam, że jest to dobry czas, aby obejrzeć ten wspaniały film z mojego dzieciństwa po raz setny. Być może brzmię teraz jak stara kobieta, ale naprawdę czuję się staro, kiedy oglądam to z moją młodszą siostrą. Po drugie, najzwyczajniej na świecie mi się nudzi, bo mimo że są wakacje to jedyne co robię to oglądanie jakiś przypadkowych rzeczy na moim laptopie. Miałam wielkie plany i oczekiwania co do tych wakacji (jak zwykle). Chciałam znaleźć sobie jakąś dorywczą pracę i zarobić trochę pieniędzy, ale oczywiście się nie udało. Prawdopodobnie stało się to, dlatego że jakoś szczególnie jej nie szukałam. Praca oznaczałaby konieczność komunikacji z innymi ludźmi, a ja z pewnością nie jestem w tym zbyt dobra. Dlatego, więc jestem tu i jak zwykle nic nie robię. Chociaż tak naprawdę, oglądanie Przyjaciół i różnych głębokich filmów nie jest stratą czasu, więc może jednak jestem bardziej produktywna niż mi się zdawało (lol, nie).


|ROSEMARY|

No comments:

Post a Comment